Społeczeństwo

Innowacje społeczne prosto z gdyńskiego inkubatora

W ramach projektu przeprowadzono trzy nabory do inkubatora

W ramach projektu przeprowadzono trzy nabory do inkubatora

Aż dziewięć innowacji społecznych rozwijanych w gdyńskim inkubatorze trafiło do upowszechnienia. To oznacza, że korzystają z nich osoby zależne (czy to ze względu na stan zdrowia, czy z powodu wieku) i ich opiekunowie. I choć projekt od trzech lat prowadzony przez Laboratorium Innowacji Społecznych w Gdyni powoli dobiega końca, to już są prowadzone prace nad jego kontynuacją w innej formule.

W czerwcu 2016 Gdynia, działając w partnerstwie z Fundacją Pracownia Badań i Innowacji Społecznych STOCZNIA z Warszawy, Miastem Stołecznym Warszawa oraz ECORYS Polska sp. z o.o pozyskała trzy miliony złotych na realizację projektu „Innowacje na ludzką miarę - wsparcie rozwoju mikroinnowacji w obszarze usług opiekuńczych dla osób zależnych”.

- Główny cel projektu to znalezienie konkretnych rozwiązań dla problemów, z jakimi na co dzień borykają się osoby zależne, z niepełnosprawnością intelektualną czy seniorzy – mówi Aleksandra Markowska, dyrektor Laboratorium Innowacji Społecznych, które wraz z Miejskim Ośrodkiem Pomocy  Społecznej prowadzi gdyński inkubator. – W żaden sposób nie ograniczaliśmy inwencji innowatorów, którzy zgłaszali się do trzech przeprowadzonych przez nas naborów. Komisja ekspertów oceniała jednak każdy projekt pod kątem m.in. skuteczności. Zależało nam bowiem na tym, by do testowania, a w konsekwencji do codziennego stosowania w całym kraju trafiły projekty, który w realny sposób poprawią jakość życia osób borykających się z różnymi życiowymi problemami, przełamią stereotypy, wprowadzą rzeczywistą zmianę.

Pomysły na innowacje trafiały do dwóch inkubatorów – w Gdyni i w Warszawie. Autorzy wybranych projektów, po kilku miesiącach dopracowywania ich pod okiem ekspertów i uczestnictwa w specjalnie dla nich przygotowanych warsztatach, otrzymywali grant (średnio ok. 40 000 zł) na przetestowanie swojego konceptu w realnych warunkach.
Efekt trzech naborów to zaproszenie do pracy nad rozwijaniem innowacji 72 pomysłodawców (z organizacji pozarządowych, przedstawicieli biznesu, ale też osoby indywidualne),a następnie przetestowanie w gdyńskim i warszawskim inkubatorze 33 projektów (14 w Gdyni, 19 Warszawie). W Gdyni po pomyślnych wynikach testowania do upowszechnienia trafiło dziewięć pomysłów.

- Możemy pochwalić się m.in. grą planszową „Wyzwania życia”, która dotyka tematu seksualności osób z niepełnosprawnością intelektualną czy sakiewką „JAK?”, czyli przełamującym stereotypy ocieplaczem relacji międzyludzkich. Również dla osób z niepełnosprawnością intelektualną przeznaczony jest, wysoko oceniony przez PFRON, projekt „Mistrzowie są wśród”. Pomysł oparty na systemie sprawności harcerskich pozwala doskonalić swoje kompetencje w zakresie czynności dnia codziennego – wylicza Katarzyna Ziemann, zastępca dyrektora LIS. – Możemy też pochwalić się gdyńską innowacją „Oswajanie dorosłości", czyli programem szkoleniowym dla specjalistów z wykorzystaniem symulatorów niemowlęcia w pracy osobami z niepełnosprawnością intelektualną. Na gdańskich Siedlcach działa integracyjna, międzypokoleniowa Caffe Aktywni, a dla osób niewidomych i niedowidzących (ale też szerzej – pasjonatów planszówek) powstała specjalna gra tyflograficzna.

Projekt „Innowacje na ludzką miarę” zakończy się w czerwcu tego roku.

- Od lat przykładamy w Gdyni dużą wagę do poszukiwania i wdrażania w życie niekonwencjonalnych, lecz skutecznych rozwiązań dla problemów społecznych. Doświadczenia ostatnich trzech lat – mnóstwo zgłoszonych do inkubatora innowacji i pozytywna ocena tych, które zostały wprowadzone w życie - sprawiły, że już rozpoczęliśmy poszukiwania formuły kontynuowania projektu – zdradza Michał Guć, wiceprezydent Gdyni ds. innowacji. – Wkrótce ogłosimy szczegóły.



Galeria zdjęć

ikona Pobierz galerię
  • ikonaOpublikowano: 18.03.2019 08:30
  • ikona

    Autor: Aleksandra Dylejko (a.dylejko@lis.gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 18.03.2019 11:17
  • ikonaZmodyfikował: Aleksandra Dylejko
ikona