Prezes Polskiego Związku Żeglarskiego - Tomasz Chamera został wiceprezydentem World Sailing. Gdynianin rozpocznie swoją czteroletnią kadencję jeszcze w tym roku, pod skrzydłami nowego szefa światowej federacji żeglarskiej Chińczyka Quanhai Li. Chamera to drugi Polak w historii, który będzie piastował to ważne stanowisko.Mogłoby się wydawać, że doba Tomasza Chamery trwa dłużej niż 24 godziny. Zarządzanie Polskim Związkiem Żeglarskim łączy z pracą prorektora ds. sportu na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku oraz w Radzie Nadzorczej Arki Gdynia. Jakby tego było mało, 49-latek w 2017 roku został wybrany pierwszym wiceprezydentem Europejskiej Federacji Żeglarskiej (EUROSAF).Trudno to sobie wyobrazić, ale na początku listopada jego życie zawodowe nabrało jeszcze większego rozpędu.Walne Zgromadzenie World Sailing, z uwagi na sytuację epidemiologiczną na świecie, przeniosło się do Internetu, gdzie członkowie debatowali w formie wideokonferencji. Kandydaci na najważniejsze stanowiska w organizacji, aby przekonać do siebie głosujących, przygotowali filmowe wizytówki, w których przedstawili najważniejsze, ich zdaniem, cele następnej kadencji. Scenerią wystąpienia Tomasza Chamery była gdyńska marina:Prezes PZŻ był jednym z 15 kandydatów do objęcia jednego z siedmiu foteli wiceprezydenta. Jego kandydatura została przyjęta niemal jednomyślnie – głos na niego oddało 102 ze 127 przedstawicieli związków żeglarskich z całego świata, co było najlepszym wynikiem tego dnia.- Ten sukces nie byłby możliwy, gdyby nie efektywne wyniki całego polskiego żeglarstwa, naszych zawodników, pracy trenerów, moich współpracowników i członków Polskiego Związku Żeglarskiego. Specjalne podziękowania chciałbym złożyć Milenie Lachowicz, która wspiera mnie zawsze we wszystkich działaniach – napisał Chamera na swoim oficjalnym profilu facebookowym. W swoim wpisie gdynian podziękował również Tomaszowi Holcowi, który wprowadził go na międzynarodowe, żeglarskie salony, a sam w latach 2008-2012 był wiceprezydentem światowej federacji żeglarskiej, która wówczas nosiła nazwę ISAF.Warto dodać, że nowym prezydentem World Sailing został Chińczyk Quanhai Li, który na tym prestiżowym stanowisku zastąpił Duńczyka Kima Andersena.Tomasz Chamera rozpoczyna nowy rozdział swojej działalności i jesteśmy pewni, że z powierzonych zadań wywiąże się wzorowo. Udowodnił to już wielokrotnie, nie tylko jako zarządca PZŻ, ale także jako organizator wspaniałych żeglarskich imprez.Jego oczkiem w głowie są coroczne regaty Volvo Gdynia Sailing Days, których jest pomysłodawcą. Impreza rozgrywana w żeglarskiej stolicy Polski przeszła niesamowitą drogę. Zaczęła się w 2000 roku. Skromna jeszcze wówczas Idea Gdynia Sailing Days z 300 uczestnikami na starcie zaliczyła udany debiut.Im dalej w las, a tak właściwie w morze, tym regaty stawały się potężną, prężnie działającą machiną, która, naoliwiona energią najlepszych żeglarzy świata oraz fantastycznie działającego pionu organizacyjnego, szybko stała się wzorem dla wielu imprez na Starym Kontynencie. Przez kolejne lata Gdynię odwiedzali zawodnicy i zawodniczki z najodleglejszych zakątków globu, by z miasta z morza i marzeń wywieźć nie tylko medale, ale również wspaniałe wspomnienia.W 2012 roku sponsorem tytularnym została firma Volvo, a impreza zaczęła być porównywana do Kieler Woche. Najbardziej prestiżowy cykl regat w Polsce i jednocześnie największe żeglarskie wydarzenie w tej części basenu Morza Bałtyckiego ma nad niemiecką odpowiedniczką jedną, znaczną przewagę. W Kilonii żeglarze muszą wypłynąć statkami na środek Zatoki Kilońskiej, natomiast w Gdyni są oni na „wyciągnięcie ręki”. Ich zmagania świetnie widać z plaży, z falochronu gdyńskiej mariny, z bulwaru Nadmorskiego oraz Kamiennej Góry.Mamy nadzieję, że już niedługo do naszego miasta ponownie zawitają kolejne, wielkie imprezy. Po Hempel Młodzieżowych Mistrzostwach Świata World Sailing przed rokiem jesteśmy gotowi na kolejne wyzwania! Opublikowano: 02.11.2020 12:09 Autor: Michał Kozłowski (m.kozlowski@gdynia.pl) Zmodyfikowano: 02.11.2020 12:55 Zmodyfikował: Magdalena Czernek