Od piątku, 6 marca, w pojazdach gdyńskiej komunikacji miejskiej do odwołania zawieszona zostanie funkcja tzw. „ciepłego guzika”. Zatrzymując się na przystanku kierowca z pozycji swojej kabiny będzie otwierał wszystkie drzwi w autobusie czy trolejbusie. Wszystko po to, by ograniczyć kontakt pasażerów z przyciskami, jednocześnie zapewniając przepływ świeżego powietrza w pojazdach.
Koronawirus przenoszony jest drogą kropelkową. Kaszel i kichanie przyczynia się do rozprzestrzeniania się zarazków i wirusów. Używanie dłoni do zasłonięcia ust i nosa może zanieczyścić dotykane przedmioty lub osoby. Zawieszenie działania „ciepłego guzika” w transporcie publicznym ma właśnie na celu ograniczenie kontaktu z potencjalnie zanieczyszczonymi przyciskami, a co za tym idzie – z zarazkami. W zaistniałej sytuacji należy zwrócić szczególną uwagę na działania profilaktyczne. Są to m.in. częste i odpowiednie mycie rąk, czy higiena kaszlu i kichania. O szczegółach zapobiegania zarażenia koronawirusem można przeczytać: tutaj.
„Ciepły guzik” to potoczna nazwa dla funkcji indywidualnego otwierania drzwi. Zgodnie z nią, podczas zatrzymania pojazdu na przystanku kierowca nie otwiera wszystkich dostępnych drzwi, a robią to pasażerowie, niejako na własne żądanie.
Opublikowano: 05.03.2020 13:08
Autor: Redakcja portalu Gdynia.pl (wydz.komsp@gdynia.pl)
Zmodyfikowano: 05.03.2020 13:38
Zmodyfikował: Agnieszka Janowicz