jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, instruktor żeglarstwa, prekursorka samotnego kobiecego żeglarstwa w Polsce.
Wraz z rodziną przybyła w 1928 r. do Gdyni - tu skończyła szkołę i zaczęła żeglować. Małżeństwo i studia zaprowadziły ją do Krakowa. Do Gdyni wróciła w latach sześćdziesiątych i rozpoczęła pracę w Stoczni im. Komuny Paryskiej.
Jako pierwsza Polka wzięła udział, w Transatlantyckich Regatach Samotnych żeglarzy OSTAR 1972, w których wystartowała na jachcie "Komodor". Oceaniczny rejs opisała w książce "Z goryczy soli moja radość". Za regaty otrzymała nagrodę "Rejs Roku", a za książkę nagrodę im. Leonida Teligi. W latach 80. działała w komisji ochrony środowiska NSZZ "Solidarność", pracowała jako dziennikarka, przetłumaczyła wydaną w podziemiu pracę Normana Davisa "Biały orzeł, czerwona gwiazda". Za tę działalność poddawana była represjom w stanie wojennym.
Perfekcyjna, odpowiedzialna i wierząca w morze. Po samotnym bałtyckim rejsie w 1970 r. otrzymała przydomek Pierwszej Damy Bałtyku.
Wraz z rodziną przybyła w 1928 r. do Gdyni - tu skończyła szkołę i zaczęła żeglować. Małżeństwo i studia zaprowadziły ją do Krakowa. Do Gdyni wróciła w latach sześćdziesiątych i rozpoczęła pracę w Stoczni im. Komuny Paryskiej.
Jako pierwsza Polka wzięła udział, w Transatlantyckich Regatach Samotnych żeglarzy OSTAR 1972, w których wystartowała na jachcie "Komodor". Oceaniczny rejs opisała w książce "Z goryczy soli moja radość". Za regaty otrzymała nagrodę "Rejs Roku", a za książkę nagrodę im. Leonida Teligi. W latach 80. działała w komisji ochrony środowiska NSZZ "Solidarność", pracowała jako dziennikarka, przetłumaczyła wydaną w podziemiu pracę Normana Davisa "Biały orzeł, czerwona gwiazda". Za tę działalność poddawana była represjom w stanie wojennym.
Perfekcyjna, odpowiedzialna i wierząca w morze. Po samotnym bałtyckim rejsie w 1970 r. otrzymała przydomek Pierwszej Damy Bałtyku.