Program

Program sobota

Sobota, 23 kwietnia 2022 roku

NOMINACJE DO NAGRÓD MIASTA GDYNI & NOMINACJE DO KOLOSÓW: PODRÓŻE, WYCZYN, ŻEGLARSTWO & FINAŁ (I)
Prowadzący: Włodek Raszkiewicz
 
10:00–12:50 | BLOK V | NOMINACJE DO NAGRÓD MIASTA GDYNI & NOMINACJE DO KOLOSÓW: ŻEGLARSTWO
 
10:00–10:30
Andrzej Górajek
Na żaglach wokół Svalbardu
Pierwsze opłynięcie wyspy Spitsbergen, a następnie całego archipelagu Svalbard jachtem żaglowym w jednym sezonie. Dokonała tego załoga jachtu Ocean B dowodzona przez kapitanów: Andrzeja Górajka i Pawła Pelca. Jacht żeglował wzdłuż wybrzeża Spitsbergenu pokonując cieśninę Hinlopen, a następnie płynąc przejściem przez cieśninę Heleysund, między Spitsbergenem i wyspą Barentsa, wpłynął na wody Storfjorden. Cieśnina Heleysund ma około 600 metrów szerokości i z powodu silnych prądów pływowych, sięgających 10 węzłów, i zagrożenia dryfującym lodem praktycznie nie jest uczęszczana. Polskim żeglarzom, w trakcie trwającego niespełna miesiąc rejsu, udało się dotrzeć do szerokości geograficznej 82° 32′ 75″ N. To czwarty rezultat w światowym żeglarstwie polarnym.
 
10:35–11:05
Anna Hajdukowicz
Chiny – gdy nic nie jest oczywiste
Motywy wyjazdu Anny Hajdukowicz do Chin były dwa. Pierwszy naukowy, bo jechała do pracy w laboratorium Uniwersytetu w Suzhou. Drugi podróżniczy, który realizowała przed projektem, w czasie jego trwania i po  jego zakończeniu. Kulminacyjną część wędrówki rozpoczęła z wysokiego c: od 27-godzinnej podróży pociągiem do olśniewającego i przywodzącego na myśl scenografię z Avatara parku narodowego Zhangjiajie. Na samotnej (choć czy to w Chinach możliwe?) włóczędze po tym ogromnym kraju spędziła prawie 7 tygodni. Próby zrozumienia lokalnej kultury okazały się nie lada wyzwaniem, a z pozoru oczywiste rzeczy przestawały takie być przy bliższym poznaniu. Co dalej? Anna Hajdukowicz pasji ma więcej i już planuje kolejną wyprawę, w której zamierza pożenić podróże z… muzyką i tańcami latynoamerykańskimi.
 
11:10–11:40
Maciej Krzeptowski
Każdy rejs może zmienić twoje życie
Maciej Krzeptowski to świetnie znany popularyzator żeglarstwa, wyróżniony – wspólnie z legendarnym Ludomirem Mączką – na Kolosach 2003 za wyprawę dookoła świata na jachcie „Maria”. W tym roku kandyduje do Nagrody Wiecznie Młodzi im. Aleksandra Doby i opowie w Gdyni o swojej żeglarskiej drodze, w tym o rejsach, które z perspektywy czasu ceni najbardziej – zrealizowanych z młodzieżą. A było takich sporo, m.in. na jachcie Stary – na Islandię i do Narwiku – na Darze Szczecina do Hanstholm, czy ostatnio po Zalewie Szczecińskim z grupą młodych żeglarzy, którzy nie skończyli jeszcze nawet 18 lat.

11:45–12:15
Bartosz Dawidowski, Anna Dawidowska, Kuba Dawidowski, Julian Dawidowski
Jachtem przez świat, czyli 50 000 mil rodzinnej żeglugi
Siedem lat temu Bartosz i Anna porzucili komfort, jaki daje życie na lądzie, i ruszyli w nieznane. Albo - ujmując rzecz nieco inaczej - zaczęli spełniać największe marzenie ich życia. Zamienili wygodny dom w Warszawie na... Poly, czyli trimaran, który wcześniej samodzielnie remontowali, i wypłynęli w rejs - najpierw ze Szczecina na Teneryfę, a następnie na Martynikę przez Atlantyk. Ich dzieci, Julian i Kuba, miały wtedy odpowiednio 6 miesięcy i dwa lata. Tak zaczęło się ich życie na morzu. Przez 6 lat rodzina Dawidowskich odwiedziła 24 kraje i przepłynęła ponad 50 tys. mil morskich. Większość czasu żeglowali między Ameryką Północną, a Południową, by wreszcie w czerwcu 2021 roku zamknąć pętlę rejsem non stop z Karaibów do Gdańska. Obecnie szykują się do podróży dookoła świata.
 
12:20–12:50
Marek Rajtar
Po granicę lodu Północy na jachcie Azimuth 
Ekspedycja żeglarska prowadzona przez dwóch kapitanów: Marka Rajtara i Marka Barana, przemierzyła latem i jesienią ubiegłego roku 5650 mil morskich. Ponad 50-cioro żeglarzy stanowiących załogę polskiego jachtu Azimuth pokonało trasę ze Świnoujścia przez Tromsø i Longyearbyen aż po granicę lodu i dalej do najbardziej wysuniętych na północ części Svalbardu – w tym do archipelagu siedmiu wysp Sjuoyane. Ekspedycja miała charakter odkrywczy. W drodze powrotnej przez Morze Barentsa żeglarzom udało się ponadto dokonać „desantu” na Wyspę Niedźwiedzią. W trakcie rejsu Azimuth osiągnął drugą najdalej wysuniętą na północ pozycję, jaka kiedykolwiek stała się udziałem jachtu pod polską banderą.
 
 
12:50–13:10 | PRZERWA
 
13:10–16:35 | BLOK VI | NOMINACJE DO KOLOSÓW: PODRÓŻE, WYCZYN
 
13:10–13:40
Jerzy Arsoba
Portugalska pętla. 2400 km piechotą
Z powodu pandemii Jurek Arsoba stracił pracę życia, postanowił więc… odnaleźć harmonię istnienia. Miała mu w tym pomóc piesza wędrówka wokół Portugalii, wzdłuż jej granic. Samotna, choć nie do końca – w wyprawie towarzyszył mu bowiem Pchlarz, 20-letni pluszowy niedźwiadek. Jurek wyruszył 17 października 2020 roku z Porto, by w ciągu 86 dni przemierzyć ponad 2400 km z sumą podejść ok. 35 tys. metrów. Na bieżąco uzupełniał interaktywną mapę z trasą, a jego fotoblog liczy 1700 zdjęć. Poszukiwania harmonii udały się na tyle dobrze, że podróżnik planuje już kolejne piesze pętle i trawersy w ramach swojego projektu „PHI Arsoba across around”.
 
13:45–14:15
Ola Mae
Z kotem Fryderykiem rowerem przez Europę
W piątek straciła pracę, w niedzielę spakowała walizki, a po następnych dwóch tygodniach prestiżową posadę w Londynie zamieniła na pełny etat na rowerze. Tak, latem 2020 roku życie Oli bez wątpienia nabrało tempa. W rowerową podróż po Europie ruszyła z nadzieją, że dowie się czegoś o sobie i otaczającym ją świecie. Bez doświadczenia, treningu i choćby bladego pojęcia o tym, co może ją spotkać, na progu domu zostawiła zapłakaną mamę i podążyła za intuicją. Podczas 13 miesięcy spędzonych w drodze przemierzyła 15 tys. km i wplątała się w niejedną aferę. Za najbardziej szaloną należy chyba uznać tę, podczas której uprowadziła z południa Włoch… kota Fryderyka.
 
14:20–14:50
Michał Woroch, Bartosz Mrozek
Wheelchairtrip Himalaya Challange 2021
950 dni przygotowań i 41 dni wyprawy. Cel: dotrzeć do masywu górskiego Annapurny w Nepalu, przygotować do drogi specjalnie skonstruowane łaziki i ruszyć na trekking w góry wysokie. Postawili go przed sobą: Michał Woroch, twórca Wheelhairtrip – ekspedycji z Ziemi Ognistej przez dwie Ameryki na Alaskę, i Bartosz Mrozek – sportowiec ekstremalny (również poruszający się na wózku inwalidzkim). Tym razem wyzwaniem była nie odległość, ale wysokość, rozrzedzone powietrze, ośnieżona górska trasa i logistyczne aspekty organizacji wyprawy. Na potrzeby ekspedycji zaprojektowane zostały specjalnie wózki – czterokołowe łaziki, z napędem elektrycznym, które są w stanie poruszać się w niemal każdym terenie.
 
14:55–15:25
Dorota Szparaga
2650 km czerwonym szlakiem przez Alpy
Czerwony szlak Via Alpina ma 2650 km długości, 145 tys. metrów przewyższeń i prowadzi z Triestu aż do Monako przez Włochy, Słowenię, Austrię, Lichtenstein, Szwajcarię, Niemcy i Francję. Dorocie Szparadze jego przejście zajęło 94 dni. Jej wyprawa miała charakter samodzielny, a większość noclegów podróżniczka spędziła pod namiotem. Zaryzykowała i opuściła strefę komfortu, ale – jak to zwykle w takich sytuacjach – okazało się, że warto. Nie tylko zrealizowała swoje wielkie marzenie i przeżyła przygodę życia, ale wróciła do domu silniejsza. Na szlaku – pomimo trudów – czuła się jak ryba w wodzie. W zamian góry odpłaciły jej niesamowitymi widokami, nowymi znajomościami oraz najpiękniejszymi wschodami i zachodami słońca. Tak wspaniałymi, że Dorota nabrała ochoty, by przejść Via Alpinę w drugą stronę.
 
15:30–16:00
Jacek Stępień
Pieszo wokół Polski
W swoim życiu przewędrował już całkiem sporo (kilkanaście krajów na piechotę), ale do niedawna – co tak naprawdę wiedział o Polsce? Czy ją znał? Musiał przyznać przed sobą, że nie za bardzo. „Korzystając” z pandemii Jacek Stępień postanowił więc nadrobić zaległości i ruszył na własnych nogach w trasę dookoła Polski. Plan marszu obejmował zimowe przejście polskich Karpat, odwiedzenie jak największej liczby parków narodowych, wejście na każdą latarnię morską na wybrzeżu oraz zdobycie Korony Gór Polski. A to przecież nie wszystko. Ostatecznie skończyło się na 16 parkach narodowych, 25 szczytach z Korony, 710 km zimą w Karpatach i 4553 km wzdłuż granic.
 
16:05–16:35
Mateusz Wrazidło
Gujana – ogrody zaginionego świata
Inżynier ze Śląska od kilku lat wytrwale eksploruje Wyżynę Gujańską, realizując nietypową pasję, którą zaraził się jeszcze w dzieciństwie – zamiłowanie do roślin mięsożernych. W trakcie kilku wypraw do Ameryki Południowej, w których realizacji pomagali na miejscu rdzenni mieszkańcy Gujany, Wrazidło m.in. wspiął się na płaskowyż Waukauyengtipu i poprowadził pieszą ekspedycję pod północne klify Mount Roraima. Wyprawy zaowocowały odkryciami naukowymi, w tym opisaniem nowego gatunku storczyka Epidendrum katarun-yariku, któremu nazwę nadali członkowie plemienia Pemón Arekuna zamieszkujący pogranicze Gujany i Wenezueli.
 
16:35–17:00 PRZERWA
 
17:00–18:00
FINAŁ (I): Ceremonia wręczenia NAGRODY IM. ANDRZEJA ZAWADY, NAGRODY WIECZNIE MŁODZI IM. ALEKSANDRA DOBY, KOLOSÓW w kategoriach ALPINIZM, EKSPLORACJA JASKIŃ i ŻEGLARSTWO oraz NAGRODY SPECJALNEJ KOLOSÓW
Prowadzący: Kamila Kielar
 
18:00–18:05 PRZERWA
 
18:05–19:10 | BLOK VII | GOŚĆ SPECJALNY & NOMINACJE DO KOLOSÓW: WYCZYN
 
18:05–18.35
Wacław Liskiewicz, laureat Nagrody Specjalnej Kolosów
Swarożyc i inni. Pionierskie lata polskiego żeglarstwa
Wacław Liskiewicz to jedna z najbardziej zasłużonych postaci dla polskiego żeglarstwa, choć przez całe życie świadomie pozostaje w cieniu. Najbardziej znany jest jako konstruktor Mazurka, 9,5-metrowego jachtu, na którym jego żona, kpt. Krystyna Chojnowska-Liskiewicz, jako pierwsza kobieta samotnie okrążyła kulę ziemską. Jego największe dokonanie żeglarskie to poprowadzenie (w roli kapitana) pierwszego polskiego i najprawdopodobniej drugiego w ogóle rejsu jachtem na Spitsbergen (do Longyearbyen). I to właśnie za ten znakomity rejs z 1967 roku jachtem Swarożyc III oraz w uznaniu znaczącego udziału w projektowaniu jachtów, które miały istotny wkład w polskie (i nie tylko) dokonania żeglarskie, Wacław Liskiewicz otrzyma w Gdyni Nagrodę Specjalną Kolosów. 
 
18:40–19:10
Ewa Chwałko
Łuk Karpat – 84 dni samotnej wędrówki
Ewa Chwałko – prywatnie mama dwóch nastoletnich córek, filolog i historyk z wykształcenia pracująca na etacie – jako pierwsza Polka i druga kobieta na świecie przeszła samotnie Łuk Karpat. Szlakiem przez Rumunię, Ukrainę, Polskę i Słowację, głównie szczytami gór, w 84 dni przemierzyła 2367 km – trasą, którą sama ułożyła, nie korzystając z depozytów i suportu. Początkiem i końcem jej wędrówki były przełomy Dunaju – pierwszy przy Żelaznych Wrotach w Rumunii, zaś drugi przy Bramie Devińskiej u ujścia Morawy na Słowacji, zwanej też Bramą Hainburską. Efektem podróży jest książka pt. Łuk Karpat. 84 dni samotnej wędrówki.
 
19:10–19:30 | PRZERWA
 
19:30–21:45 | BLOK VIII | NOMINACJE DO KOLOSÓW: PODRÓŻE, WYCZYN
 
19:30–20:00
Łukasz Supergan
Zimowe przejście gór Polski
Na pomysł przejścia gór Polski Łukasz Supergan wpadł już dobrych kilka lat temu. Wrócił do niego w samym środku pandemii, gdy podróżowanie poza granice Polski stało się bardzo uciążliwe logistycznie. Do pomysłu dodał jeden czynnik – zimę – i ruszył. Wędrówkę rozpoczął 4 stycznia 2021 roku w Świeradowie Zdroju. Z Gór Izerskich przez Karkonosze, Kotlinę Jeleniogórską, Góry Krucze i Kamienne, okrążając Kotlinę Kłodzką, dotarł w Góry Opawskie. 25 stycznia ukończył Główny Szlak Sudecki. Następnie, kierując się wciąż na wschód, osiągnął pasma Beskidu Śląskiego i Żywieckiego, skąd wziął kurs na Podhale, Spisz, Pieniny, Beskid Sądecki, Beskid Niski i wreszcie Bieszczady. Wędrówce towarzyszyły bardzo różnorodne warunki pogodowe, w tym masywne opady śniegu czy silne mrozy, co skutkowało koniecznością torowania w głębokim śniegu na ostatnich 200 km szlaku. Po 49 dniach wędrówki i przejściu 1100 km Łukasz stanął na granicy polsko-ukraińskiej w Bieszczadach.
 
20:05–20:35
Joanna Tomczak

Pacific Crest Trail
138 dni zajęło w ubiegłym roku przejście legendarnego PCT, pieszego szlaku długodystansowego wzdłuż zachodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, z Meksyku do Kanady, 23-letniej Joannie Tomczak. Na trasie Polka stawiała czoła nie tylko trudnościom terenowym, ale też trzem kontuzjom i wyjątkowo w ubiegłym roku rozległym i niebezpiecznym pożarom, a także utrudnieniom organizacyjnym wynikającym z ograniczeń wjazdu do USA ze względu na pandemię. Pomimo przeszkód Joanna poruszała się na tyle szybko, że była zmuszona do ominięcia – właśnie ze względu na pożary – jedynie 40 km szlaku. Podróż rozpoczęła i przeprowadziła w dużej mierze samotnie.
 
20:40–21:10
Artur Kujawiński
Run Around Poland
W ramach projektu Run Around Poland ultramaratończyk Artur Kujawiński, biegnąc przez 69 dni i 4 godziny ze średnią ok. 60 km dziennie, pokonał łączny dystans ok. 4 tys. km wzdłuż granic Polski. Do mety, którą wyznaczył sobie na molo w Sopocie, dotarł 2 października. Kujawiński realizował przedsięwzięcie samodzielnie, bez wsparcia z zewnątrz, za wyposażenie i suport mając jedyne 7-kilogramowy plecak, z którym nie rozstawał się na trasie. Choć oficjalne granice Polski liczą 3511 km biegacz podszedł do sprawy bardzo skrupulatnie, trzymał się jak najbliżej fizycznych granic, pokonywał liczne przeszkody naturalne, w tym tereny bagienne i wszystkie południowe pasma górskie.
 

Szczegółowy program pokazów i spotkań może ulec zmianie. Prosimy o sprawdzanie aktualnego harmonogramu na stronie: kolosy.pl

*******
 
Przez cały czas trwania 24. OSPŻiA w hali Gdynia Arena będzie można oglądać wystawę fotografii Wojciecha Prażucha zatytułowaną Piękne. Jej autor od kilkunastu lat realizuje swoje dziecięce marzenia o poznawaniu świata. Z aparatem w dłoni odwiedził już kilkadziesiąt krajów na pięciu kontynentach.
 
Tegorocznym Kolosom towarzyszy również wystawa zdjęć zakwalifikowanych do finału konkursu FotoGlob.

  • ikonaOpublikowano: 15.04.2022 13:41
  • ikona

    Autor: Estera Grubert (e.grubert@gdynia.pl)

  • ikonaZmodyfikowano: 23.04.2022 13:59
  • ikonaZmodyfikował: Estera Grubert
ikona

Zobacz także